Nadszedł dla mnie dość ciężki okres. Nie jest źle, ale czuję się pusta wewnętrznie. Wszystkie pomysły, wszystko to, nad czym ciężko pracowałam nie ma już dla mnie sensu.
Nie mówię, że odchodzę.
Mam jedynie wrażenie, że moja wena się wypaliła.
Przez jakiś czas nie będę nic pisać... Chyba tylko tyle jestem w obecnej chwili stwierdzić.
Dziękuję wam wszystkim za to, że jesteście ze mną już tak długo. Nigdy o tym nie zapomnę i wrócę, obiecuję :)
Ah i jeszcze jedno.
Nie miejcie do mnie pretensji, po prostu mnie zrozumcie.
Pomimo, że raczej nie będę się aż tak bardzo udzielać, to zaglądać będę tu często. Jeżelibyście chcieli... cokolwiek... nie wahajcie się, zawsze odpowiem, a komentarze nie gryzą :)
Do zobaczenia
~Gisa
*smutek* dobrze rozumiem o czym mówisz, chyba każdy kto kiedykolwiek coś tworzył powinien zrozumieć. Mimo wszystko mocno trzymam za Ciebie kciuki (nawet jeśli póki co czytałam niewiele z Twojej twórczości) i wierzę, że kiedyś magia pisania znów Tobą zawładnie, bo to doprawdy piękne rzemiosło :3 (btw. ten gif mnie szalenie rozprasza, nie wiem co piszę x.x) także... cóż ja będę Ci tu ględzić? Po prostu pozdrawiam i FIGHTING ! ~~<3
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo <3
UsuńTeż w to mocno wierzę, naprawdę :)
Rozpraszający gif, tylko po to, żeby nie było smutno <3, ah ten V ^^
O i póki mam okazję, zapewniam cię, że czytam twojego bloga i wszystko, co tam z drugą autorką (o ile dobrze zrozumiałam) zamieszczacie, tylko czasem nie mam siły komentować, przepraszam :(
Miło wiedzieć, bo już się martwiłam, że przestały Ci się podobać moje opowiadania T^T
UsuńWitaj, to znów ja~~! Nominowałam Cię do Libster Award, jeśli masz ochotę wziąć udział, to u mnie na blogu znajdziesz szczegółowe informacje. Jeśli nie - daj znać, mogę zmienić nominację na kogo innego ^.^ Pozdrawiam ~~<3
UsuńTTT^TTT
OdpowiedzUsuńKurde, ten gif na serio rozprasza x.x xD
Ale strasznie mi smutno, ze nas opuszczasz... FF ktory pisalas, to jeden z moich ulubionych obecnie wychodzacych....
No ale coz, rozumiem, ze przychodzi czasem taki okres kiedy wena opuszcza pisarza i na to nie ma rady. Mam tylko nadzieje, ze powroci do Ciebie ze zdwojona sila i bd kontynuowala JKooka~ Trzymam za to kciuki! Hwaiting!
Wiem, ze teraz prosze o wiele, ale istnialaby mozliwosc aby raz na jakis czas, moze raz w mies dodawala posta informujacego nas, o tym ze zyjesz, jaki jest aktualny stan Twojego natchnienia i ogolnie pisala co tam u Ciebie?^^ w te sposob bd wiedziec, ze nie porzucilas calkowicie tego bloga i istnieje chociaz nikla szansa na to, ze wrocisz^.-
No nic, oby do nastepnego!
Zycze by wena wrocila i hwaiting!
Kiri^^
PS. Ten TaeTae.......... X.X
Nie opuszczam was tak całkiem. Raz w miesiącu dodawać posta... Nie myślałam o aż tak długiej przerwie. Może natchnie mnie w ferie (które zaczynam od początku lutego) nie wiem. I jest jeszcze jeden mały pomysł, o którym na razie nie chce mówić.
UsuńWiesz, jak się ucieszyłam? Nigdy bym nie pomyślała, że moje opowiadanie stanie się jednym z ulubionych obecnie wychodzących kogokolwiek :)
Dziękuję ci bardzo za te słowa i do zobaczenia :)
... Smutno mi... No ale nic nie poradzimy... :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze wena i cala sila Ci wroci <3 Bede czekac i trzymac kciuki :D
Fighting! :*
Dziękuję kochana :)
UsuńMyślę, że prędzej czy później zatęsknię za pisaniem i wrócę :)
Aż mi się smutno zrobiło kiedy czytałam... Ale jest to dla mnie zrozumiałe. (:
OdpowiedzUsuńCo ja będę robiła nocami? TT^TT
Co noc zaglądam na Twojego bloga i czytam (chociaż przeczytałam już wszystko .-.).
W sumie, to jedyne co mogę napisać, to dużooo weny. :D
PS. Czekam na więcej opowiadań o BTS, a konkretnie o VKooku. <3
Dziękuję ci bardzo, że jesteś :)
UsuńVKook powiadasz... Coś się napisze. Obiecuję :)
Tylko cierpliwości <3
Mam nadzieję że nie długo coś napiszesz cx bo naprawdę świetne się czyta tw opo ^^ skoro ,, cierpisz" na brak weny to jedynie co mogę zrobić to tylko ci jej życzyć ;) tak więc DUUUUUUUŻO weny!!!!!
OdpowiedzUsuńA i podpisuję się pod prośbą o Vkook ♥
/ Andre